Powiększ
Powiększ zdjęcie

Florianna Kiszczak

Rok przyznania nagrody:
2023

Kategoria:
Kategoria III. Pisarstwo ludowe

Dziedzina:
Literatura ludowa. Poetka

Region:
Ziemia Biłgorajska

Florianna Kiszczak – tworzy wiersze i opowiadania, w których dominują tematy związane z kulturą ludową i religijną. W utworach prozatorskich opisuje wiejskie tradycje, w tym obrzędy, a także realia życia chłopskiego.

Radzięcin, Ziemia Biłgorajska, woj. lubelskie

Florianna Kiszczak urodziła się 19 października 1935 roku w Radzięcinie. Wychowała się w rodzinie chłopskiej. W swojej wsi ukończyła siedmioklasową szkołę podstawową, do której zaczęła uczęszczać w 1942 roku. Następnie zapisała się do Liceum Pedagogicznego w Szczebrzeszynie, a po zdaniu matury podjęła pracę jako nauczycielka w wiejskich szkołach na Lubelszczyźnie (Pulczynów, Komodzianka, Średniówka). W 1958 roku wyszła za mąż, a w 1967 powróciła do Radzięcina, gdzie uczyła w tamtejszej szkole podstawowej. Po przejściu na emeryturę pomagała w prowadzeniu rodzinnego gospodarstwa rolnego. Brała udział w środowiskowej działalności kulturalnej, występując między innymi z powstałym w Radzięcinie zespołem ludowym. Uczestniczyła w pracach Międzyszkolnego Konkursu Recytatorskiego Poezji Ludowej w Radzięcinie. W 2012 roku Biłgorajskie Towarzystwo Literackie przyznało jej nagrodę Łabędzie Pióro za całokształt twórczości.

Pisarstwem zajmuje się od około 1980 roku. Jest autorką wierszy i krótkich form prozatorskich (opowiadania, opowieści wspomnieniowe, baśnie), dokumentuje przejawy ludowej kultury duchowej i materialnej. W 1995 roku wstąpiła do Stowarzyszenia Twórców Ludowych; publikowała w czasopismach, głównie w „Twórczości Ludowej” i „Zamojskim Kwartalniku Kulturalnym”, oraz w antologiach: „Prowadź nas w jasność” (Lublin, 1994), „Ziarna wiecznej nadziei” (Lublin, 1994), „Gdzie pył chlebowy słońca sięga” (Lublin, 2001). Charakter jej dokonań oddają tomy autorskie: „W świętości pszenic”, wybór, oprac. i posłowie D. Niewiadomski (Lublin, 2003) oraz „Kiedy dzień zaczyna gasnąć”, wybór, oprac. i wstęp D. Niewiadomski (Lublin, 2012). Twórczość pisarki z Radzięcina między innymi omawiała Katarzyna Kraczoń, „«Aby to, co piękne, nie zaginęło... » Ze wspomnień roztoczańskiej poetki, Florianny Kiszczak”, „Twórczość Ludowa” 2012, nr 1–2.

Florianna Kiszczak jest wielokrotną laureatką organizowanego przez Stowarzyszenie Twórców Ludowych, prestiżowego Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Jana Pocka. W latach 1997–2022 została tam nagrodzona i wyróżniona w dziedzinie poezji i prozy aż 34 razy. Otrzymała między innymi I nagrodę (2012), dwie nagrody specjalne (2001, 2017) oraz osiem nagród drugiego stopnia w poezji.

Utwory uhonorowane w konkursie Pocka są między innymi dostępne w wydawnictwach Stowarzyszenia Twórców Ludowych: „Odejdę a po mnie pieśń zostanie” (Lublin, 2006), „Odnajdę wieczność w kroplach rosy” (Lublin, 2007),I brył swych grzmotem zapłacze ziemia...” (Lublin, 2008), „Na skibie czarnej serce swoje złożęI (Lublin, 2009), „Piszę wiersze matczyną mową sękatą bólem” (Lublin 2010), „Jan Pocek – poeta, «co śpiewał i orał»” (Lublin, 2011), „Chodzę o świcie po srebrnych polach” (Lublin, 2019), „Gdzie ptaki drzewom skrzydła podają” (Lublin, 2020), „Obłoki z niebem w sercu noszę” (Lublin, 2021), „Zabiorę z sobą w wieczność błękit” (Lublin, 2022).

Znaczące sukcesy przyniosły autorce także Konkurs Poetycki im. Stanisława Buczyńskiego w Zamościu, Konkurs Poetycki im. Sabiny Derkaczewskiej w Krasnymstawie i Ogólnopolski Konkurs Poetycki im. Stanisława Ciesielczuka w Hrubieszowie.

W liryce Florianny Kiszczak istotną rolę pełni żywioł osobisty, wiele utworów odnosi się wprost do życia prywatnego pisarki. W tym aspekcie zwracają uwagę wzruszające portrety bliskich osób, zwłaszcza dziadka, ojca, matki i męża. Poetka ukazuje misyjny charakter wykonywanej przez nich pracy na roli. Stwierdza, że trud rolny był sensem ich egzystencji, rodzajem poświęcenia i „drogą do nieba”. Matka, jak to zazwyczaj bywa w twórczości ludowej, jawi się jako postać bez reszty opiekuńcza i domowy autorytet moralny. W konwencji liryki wyznaniowej i lamentacyjnej mieszczą się natomiast wiersze poświęcone nieżyjącemu mężowi. Autorka upamiętnia w nich zmarłego. Pisze szczerze o swoim bólu i żalu, oddaje sytuację poszukującej ukojenia, osamotnionej żony. Bliskie tej tematyce są ponadto przekazy o zakroju eschatologicznym, traktujące o własnym przemijaniu. Nie ma w nich buntu, widzimy natomiast pokorną zgodę na przejście z „jesieni życia” do wieczności.

W utworach o ziemi rodzinnej poetka zachwyca się pięknem swojego świata, przyjmuje wobec niego postawę kultową, idealizuje, prezentuje w barwach sielankowych. Przywoływana rzeczywistość jawi się już jednak przeważnie w ramach nostalgicznego kreowania szczęśliwej przeszłości, sięgającej dzieciństwa i ówczesnego domu rodzinnego. Niszczy ją bowiem, nad czym autorka ubolewa, upływ czasu i degradują przemiany cywilizacyjne.

Znaczącym komponentem świata i poezji Florianny Kiszczak okazuje się poza tym natura. Obrazy przyrody mają z reguły charakter opisowy, ale na ich podłożu pisarka podaje też treści wykraczające poza poziom oglądu fizycznego. Dostrzega świętość natury jako dzieła Bożego, w aspekcie religijno-biologicznym łączy wiosenny witalizm z motywami rezurekcyjnymi. Podkreśla trwałość współistnienia człowieka i przyrody.

W lirykach religijnych wiara pojawia się jako źródło umocnienia duchowego i poetyckiego natchnienia. Bóg postrzegany jest w perspektywie absolutu i nieskończonego dobra, czemu towarzyszą prośby o wsparcie w sprawach doczesnych. Krzyż staje się znakiem osobistego zaufania i pokrzepienia. Nie brak także utworów pochwalnych, dziękczynnych, umoralniających i maryjnych, zawierających znamienne dla polskiego katolicyzmu i pisarstwa ludowego przeświadczenie o nieustannej protekcji Matki Bożej nad światem i człowiekiem.

Wiersze o treściach społecznych mówią między innymi o bolesnych zjawiskach i problemach współczesności, jak choćby emigracji młodego pokolenia czy podporządkowaniu tradycyjnego rolnictwa ekonomii skrajnego zysku, co radykalnie zmieniło dotychczasowe oblicze wsi.

W utworach autotematycznych pisarka podejmuje rozważania nad istotą swojej poezji. Uważa, że jest ona wszechpotężną, zniewalającą siłą, wyłaniającą się z polnych pejzaży, ziemi uprawnej i chłopskiego bytu. Służy przedstawianiu dobrze znanej rzeczywistości, uszczęśliwia, wzmaga wartość życia. Z tego rodzaju tekstami korespondują wiersze dedykowane zmarłym twórcom ludowym, przede wszystkim Stanisławowi Buczyńskiemu (1912–1982) i Janowi Pockowi (1917–1971). Przekazy te upamiętniają przyjaciół po piórze i konsolidują środowisko chłopskich literatów.

Proza ma głównie charakter opisowy i duże walory poznawcze, autorka ukazuje przebieg świąt katolickich, tradycyjne wierzenia, obrzędy i zwyczaje, przypomina praktyki magiczne i rekwizyty kultowe. Przywołuje także z przeszłości znaczące postaci wiejskiej egzystencji i typowe dla swojej miejscowości prace gospodarskie, pieczołowicie odtwarza realia minionego bytu chłopskiego. Podawane z autopsji relacje nasyca zarazem żywiołem osobistym, buduje je z punktu widzenia uczestniczącej w tamtym świecie bohaterki-narratorki.

Wśród przekazów prozatorskich spotyka się też teksty o większej dozie fabularności, a nawet przeniknięte pewną fikcyjnością. Zawsze jednak pisarka sytuuje je w swojej przestrzeni – Radzięcinie i najbliższej okolicy. Na tym obszarze toczy się na przykład akcja opowiadań, w których dominują treści obyczajowe, wierzeniowe, wątki melodramatyczne i motywy demoniczne. Z lokalnego obiegu kulturowego wywodzą się w dodatku utwory utrzymane w konwencji baśni magicznej.

Donat Niewiadomski