Powiększ
Powiększ zdjęcie

Tadeusz Kubiak

Rok przyznania nagrody:
2006

Kategoria:
Kategoria I. Twórczość plastyczna, zdobnictwo, rękodzieło i rzemiosło ludowe, folklor muzyczno-taneczny

Dziedzina:
Muzyka. Skrzypek

Region:
Łódzkie, powiat łęczycki, Mchowice

Tadeusz Kubiak urodził się w 1923 r. w Mchowicach (gmina Piątek, województwo łódzkie) i tam mieszkał. Muzyką interesował się już we wczesnym dzieciństwie. Wspominał, że jego pierwsze skrzypce były ręcznie wykonane, pozbijane gwoździkami, z naciągniętymi drutami zamiast strun. Młody muzykant dorobił do nich smyczek z gałązki wierzbowej i końskiego włosia, wydobywając następnie pierwsze dźwięki, a nawet melodie. Szybko jednak granie na prowizorycznym instrumencie przestało przynosić mu satysfakcję. Kiedy miał 10 lat, rodzice kupili mu prawdziwe skrzypce „trzyćwierciówki”. Pierwszym i jedynym nauczycielem Kubiaka był „słuchowiec”, Stefan Szczerbacki z Łodzi, który szkolił go przez trzy miesiące. Kubiak mieszkał w tym okresie u swojej rodziny w Mchowicach. Uczył się gry na skrzypcach i pomagał w gospodarstwie w zamian za wyżywienie i dach nad głową. Kubiak był niesłychanie przejęty nauką. Wsłuchiwał się w granie miejscowych kapel, marząc by w przyszłości grać z harmonią i bębnem. W okolicy było wówczas wielu harmonistów, znacznie więcej niż skrzypków, m.in. Czesław Domański z Zagaja, Kazimierz Stajuda z Morałowa, Czesław Kowalczyk z Żabokrzeków, Kazimierz Maksym Matusiak (zwany „Maksem”) z Brysków. Marzenia przerwała wojna, która wstrzymała na kilka lat plany muzykanta. Podczas okupacji przebywał on „u Niemca” za Łodzią. Podczas wojny zginęli dobrzy skrzypkowie z okolic Mchowic – Janaszka z Janowic i Feliks Stańczyk z Sulim.

 

Po wojnie Kubiak grał przez piętnaście lat z harmonistą Czesławem Domańskim, następnie z Kazimierzem Stajudą. Zmieniała się muzyczna moda i zapotrzebowanie, jak również skład instrumentalny zespołów – skrzypce stawały się coraz mniej popularne, poszukiwano raczej instrumentów dętych. Przez kilka lat muzyk grał jeszcze sporadycznie na skrzypcach lub klarnecie z Czesławem Kowalczykiem, następnie z Andrzejem Krajewskim. Z dumą powtarzał, że nikt nie byłby w stanie policzyć „ogranych” przez niego wesel. Nie rozstawał się z instrumentem – grywał na dożynkach, przeglądach i festiwalach folklorystycznych, uczył także gry na skrzypcach (m.in.: Józefa Abramczyka z Mysłówki, Jana Misiaka z Mysłówki). Wreszcie założył kapelę ludową swego imienia, która istniała przy GOK w Leśmierzu, w powiecie zgierskim. Dyrektorem tej placówki i opiekunem kapeli była Mirosława Walc. Zespół brał udział w lokalnym życiu muzycznym, odnosił sukcesy na konkursach i przeglądach folklorystycznych. Tworzyli ją: Tadeusz Kubiak – skrzypce, Paweł Ladorucki – harmonia trzyrzędowa i Jan Matusiak – bęben ze stalką.

Kubiak znakomicie odnajdywał się zarówno w grze solowej, jak i zespołowej. Dla członków kapeli był autorytetem, życzliwym nauczycielem i pierwszorzędnym informatorem.

 

W jego repertuarze, osadzonym w tradycji regionu łęczyckiego, znajdowały się głównie trójmiarowe melodie taneczne: kujony, zawijosy, zabłocioki, mazury i oberki – zdobnikowane, wykonywane w tempie rubato, z dużym talentem improwizacyjnym i wariantowością. Tadeusz Kubiak znajdował szczerą przyjemność w wykonywaniu muzyki, wyrażał w niej swoje usposobienie i temperament. Gra Kubiaka była silnie nacechowana jego własnym indywidualnym stylem, który odzwierciedlał wyjątkowo wysublimowaną wrażliwość tego skrzypka. Pod względem artystycznym reprezentował on najwyższy poziom ludowego wykonawstwa.

Tadeusz Kubiak zmarł w marcu 2018 r.

 

/red.K.M./